Spokojne i miarowe bicie mojego serca kolejny raz przyspiesza Kawa bez cukru , ale za to z nożyczkami.Zadanie powinno być wykonane z zastosowaniem mediów.Nie posiadam ich wiele więc eksperymentuję z tym co znajdę w potrzebie wykonania tego wpisu.Chlapnę sobie i jakoś to będzie .Pomyślałam i pocięte wcześniej paski bibułki poukładane na tkaninie pokropiłam /tak naprawdę zalałam/ wodą .Na tak przygotowane tło dodałam kilka dodatków i moje serce może nie złote ale zdecydowanie radosne obowiązkowo przystrojone kwiatkami .Największy problem sprawiło chlapanie .Nie było łatwo wyciskając bibułkę trafić z wysokości jednego metra kroplą barwnika w serce.
Pojawiły się skutki uboczne chlapania ukryte pod coraz większą ilością zdobników.Media tego rodzaju w moim wykonaniu były bardzo nieobliczalne , a efekt końcowy stał się zupełną niespodzianką.Mimo wszystko jeszcze nie raz sięgnę po tą metodę jako lekarstwo na łagodne objawy dolegliwości mojego serca .Trochę brudzą ręce, ale w zamian relaksują , bawią i odprężają .
.
Pozdrawiam serdecznie koleżanki żurnala 2015 i wszystkich odwiedzających.Bardzo dziękuję za tyle miłych słów pozostawionych w komentarzach.
Tym razem Grażynko mocno poszłaś w kolor! Ciekawa interpretacja i ładna gra kolorów chociaż - nie ukrywam, jestem trochę zaskoczona. Przypadkowe chlapania niewątpliwie dodały smaczku. Całość jest intrygująca. Miło było zobaczyć Twoje złote serce! Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTym bardziej podziwiam, że stworzyłaś zmediowaną pracę bez mediów! :))
OdpowiedzUsuńJakie kolory!!! Jest radośnie i bardzo pozytywnie. Poza tym wymyśliłaś świetny sposób na niedobór mediów :)
OdpowiedzUsuń