Foremki

Foremki do ciasteczek i uczta dla ptaszków.Nowy pomysł i jeszcze szybsza realizacja.
Pomyślałam,że jeśli zdążę to istnieje szansa usłyszenia w noc wigilijną prawdziwych komentarzy od zaproszonych gości.Raniutko w dzień wigilii zawiesiłam w ogrodzie wianek ze świerkowych gałązek.Przyczepiłam słoninkę wykrojoną za pomocą foremki, gotowaną kukurydzę (bez soli),jabłko, wypełnioną tłuszczem i nasionami foremkę,kilka szyszek i gałązki jagody.Na sznurku doczepiłam foremkę serduszko wypełnioną grubą słoninką.

Wianek zgłaszam na Wyzwanie Szuflady

Wesołych Świąt

Na zbliżające się Święta najlepsze życzenia przeżywania Bożego Narodzenia w zdrowiu,radości i ciepłej rodzinnej atmosferze

W bieli

Praca na wyzwanieW oczekiwaniu na świeta w HOPMART . Bombkę zrobiłam na szydełku. Na wrobionym wzorku doczepiłam stary guziczek.Ten sam jest w środku welurowego kwiatuszka otoczony perłowymi pręcikami do kwiatków.Kokardę zrobiłam z resztki organzy. Do bombeczki dodałam stary sznurek moczony w wybielaczu,kilka szyszek ,wstażki i gałązkę jagodziny. Naturalna biel pojawia się na gwiazdeczce z kory brzozy.Większość elementów dekoracji pomalowałam farbą emulsyjną.

Bombki

Jak zawsze z filiżanką kawki sprawdziłam wyzwania na SP.Ucieszyłam się widząc temat z ozdobami świątecznymi.Przygotowałam na czwartkowe wyzwanie bombkę,którą ozdobiłam farbą akrylową i brokatem .

i kilka wcześniejszych

Usterka-reaktywacja

Nowy temat wyzwania na SP skłonił do przeszukania stryszku.Przekładałam dziwne części po po domowych naprawach i cieszyłam się że część z nich nie trafiła jeszcze do kosza .Najbardziej spodobał mi się pistolet do silikonu u uchwyty do podtrzymywania rur .Zdobycze trochę porozkręcałam i odpowiednio skleiłam klejem na gorąco. Wygląd metalu i zniszczonych uchwytów nie był bardzo ciekawy więc całość popryskałam złotym sprajem.Wnętrze metalu uzupełniłam styropianem i podbarwiłam kawą elementy dekoracji i po wyschnięciu skleiłam .

Chyba nie odeślecie mnie z tym na szrot?Pozdrawiam serdecznie.

Czas na dynie

Zainspirowana nowym wyzwaniem na SP zabrałam się i ja do pracy.Pomysł wpadł do głowy gdy trafiłam na czarne pomponiki.Właśnie dzięki nim wpadłam na taką kolorystykę.Sama chyba wybrałabym odcienie żółci i zieleni.Praca z dynią szła bardzo sprawnie. Nawinęłam trochę różowej włóczki na inny mniej przydatny kłębek, owinęłam resztką organzy,zrobiłam siateczkę na szydełku i warzywna kula prawie gotowa.Dorobiłam dwa kwiatki, zebrałam kilka pomponów i przyszyłam.Na dyni przysiadł motyl z brokatowymi skrzydełkami , na których błyszczy kilka perełkowych kropek.

Do kompletu bardzo podobne wcześniej zrobione ATC

Co w pogodzie?

U mnie wieje. Przywiało nowe ATC.Nazwałam je,,Jesteś zmienny jak wiatr,,

I dla towarzystwa wcześniejsze maleństwo, które także powstało na wyzwanie SP.

Bardzo serdecznie witam nowych obserwatorów mojego bloga.Dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze.Pozdrawiam wszystkich i zapraszam kolejny raz.