Witam koleżanki .Dzisiaj także szydełko.Kolor podpowiedziała powracająca zima.Jest biało ,ale słychać częściej śpiew ptaków.Dzisiaj z ogrodu przyniosłam troszkę mchu .Musiały być zdjęcia.
Kilka kolejnych dni upłynie na kolejnych moich ulubionych maleństwach.Kończę kilka jajeczek popielatych z dodatkiem pomarańczu.
Praca na gwożdziach z poprzedniego postu musi trochę poczekać.Mogę tylko przyznać się co wymyśliłam.To będą pończochy ,albo getry jeśli zabraknie mi wytrwałości.Ubieram pewną bardzo wybiedzoną panienkę.Nogi ma takie cieniutkie ,że musi zakryć czymś co nie będzie zeszywane po boku.Wymyśliłam , a raczej przypomniałam sobie takie urządzenie na drewnianej szpulce do robienia sznureczków. Podobno robiło się na tym wiązania do butów .Nie wiedziałam jak nazywa się taki przyrząd ..Podpowiedziała to Ela i nazwała laleczką dziewiarską.Bardzo jestem ciekawa co na takiej lali wyczarowała Hania.Fantastyczny pomysł na ubranko miała Ewa.Wystarczy poszukać coś o większej średnicy ,nabrać więcej oczek i zrobić ubranko na jajeczko. Z czasem pomyślę o tym .Dziękuję Wam dziewczyny za próby rozwiązania mojej zagadki.Czas pokazać nogi.
W drodze losowania za odpowiedzi w poprzednim poście zostały przyznane drobne niespodzianki . Panie prowadzące wymienione poniżej blogi proszę o adresiki w celu ich odebrania .1-http://3nereida.blogspot.com/ i http://fotoogrod.blogspot.com/
Tu czekam na adresy graziach2@vp.pl
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny
Śliczne pisanki z koronek, już trzy lata się zabwiram na zrobienie takich pisanek, ale ciągle coś wymyślam innego ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jajeczka, cudowne. A laleczkę dziewiarską można zastąpić młynkiem i jest duuuużo szybciej. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki!
OdpowiedzUsuńJajka szydelkowe wpdalam podziwiać. Perfekcyjne. Za kazdym razem podziwiam jak wspaniale sa usztywnione .zachwycila mnie kompozycja z gniazdkiem i mchem .Grażyna jestem ogromnie zaszczycona , że wylosowalas mnie . dziękuje z calego serca .
OdpowiedzUsuńPięknie wydziergane jajeczka i perfekcyjnie je usztywniłaś.Podziwiam.
OdpowiedzUsuńTroszkę mchu i zrobiło się od razu wiosennie! Te maleńkie, koronkowe jajeczka są prześliczne i wyglądają bardzo dekoracyjnie. U nas wiosna trochę odpuściła, nie ma już słoneczka a w nocy był spory przymrozek. Może jednak nie na długo?
OdpowiedzUsuńNogi całkiem zgrabne, czekam na efekt końcowy.
Przesyłam uściski!
Śliczne te koronkowe jajeczka :-). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jajeczka:)
OdpowiedzUsuńciekawe jaki ptaszek takie znosi ;-D
OdpowiedzUsuń